"Kapliczka i buk wymalowany w krzyże stoi na granicy lasu gromadzkiego. Według legendy, skrytobójczą śmiercią zginął tu Karlik, słynny na całą okolicę ropśik (kłusownik), pochodzący ze Stróży, którego strzelbie przypisywano magiczne właściwości. Otrzymać miał ją w darze od bacy, u którego kilka lat praktykował na Suchej Polanie jako juhas. Celne oko i sama strzelba były przedmiotem zawiści myśliwych z dworu, co miało być też przyczyną zamordowania Karlika." (Dariusz Dyląg, Piotr Sadowski: Beskid Myślenicki, Pruszków 2005).